100% za darmo

Skaner nie jest potrzebny

Carly logo
Ceny

VollgasVogel

Czarny dym i utrata mocy: pomoc w diagnostyce Defender Diesel

Cześć wszystkim! Mam problem z moim Land Roverem Defenderem z silnikiem Diesla z 2009 r. (123 516 km) i potrzebuję porady. Silnik dziwnie się zachowuje, dymi na czarno podczas przyspieszania, szarpie i pracuje nierówno. Moc spada, a zużycie paliwa wzrasta. Świeci się również kontrolka Check Engine. Podejrzewam, że to może być uszkodzona sonda Lambda, ale ostatnio miałem złe doświadczenia z mechanikami. Czy ktoś miał podobne objawy? Chętnie dowiem się o Twoich doświadczeniach i zaufanych mechanikach, którzy faktycznie naprawili problem, a nie tylko wymienili nietypowe części. Z góry dziękuję!

(Przetłumaczone z Angielski)

Podsumowanie wątku

Dieslowski Land Rover Defender z 2009 roku miał problem z wydobywaniem się czarnego dymu, szarpaniem, utratą mocy, zwiększonym spalaniem paliwa i zapaleniem się kontrolki „check engine”. Początkowo podejrzewano wadliwą sondę lambda, jednak problem został zidentyfikowany jako pęknięty kolektor wydechowy i wadliwy zawór EGR, powodujące niesprecyzowany dopływ powietrza i nadmiar paliwa. Rozwiązanie obejmowało naprawę nieszczelności układu wydechowego, wymianę uszczelek kolektora i czyszczenie układu EGR, co usunęło objawy i przywróciło sprawność pojazdu.

Czy to podsumowanie pomogło Ci rozwiązać problem?

4 komentarz(e)

KoenigHorst

Cześć! Miałem podobne problemy z moim Land Roverem Discovery Diesel z 2012 roku w zeszłym roku. Czarny dym i słaba wydajność to dokładnie moje objawy. Okazało się, że w moim przypadku to nie była sonda lambda, tylko pęknięty kolektor wydechowy i uszkodzony zawór EGR. Mechanik zauważył wyciek spalin podczas inspekcji i pokazał mi pęknięcie. Kolektor wpuszczał do układu nieskontrolowane powietrze, co zakłócało odczyty silnika i powodowało, że ECU wyrzucało więcej paliwa. To właśnie powodowało czarny dym i nierówną pracę. To była dość poważna robota, której prawidłowa naprawa zajęła dwa dni. Musieli również wymienić uszczelki kolektora i wyczyścić układ EGR. Od czasu naprawy mój Discovery działa płynnie, bez dymu i problemów z wydajnością. Twoje objawy brzmią bardzo podobnie, więc warto dokładnie sprawdzić układ wydechowy, szczególnie w okolicy kolektora. Prawidłowe skanowanie diagnostyczne pomogłoby również ustalić, czy jest to związane z EGR. Powodzenia!

(community_translated_from_language)

VollgasVogel (community.author)

Cześć ponownie! Dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami. Problem z kolektorem i zaworem EGR brzmi dokładnie tak, jak u mnie. Czy mógłbyś mi powiedzieć, ile mniej więcej zapłaciłeś za całą naprawę? Ciekawi mnie również, czy pojawiły się jakieś inne problemy po naprawie? Mam nadzieję, że uda mi się to rozwiązać bez nadwyrężania budżetu. Naprawy Defendera mogą być dość drogie! Pozdrawiam

(community_translated_from_language)

KoenigHorst

Cześć! Szybka aktualizacja dotycząca mojego Discovery, okazało się, że myliłem się co do sondy lambda w mojej pierwszej odpowiedzi. Wczoraj wróciłem od mechanika i rzeczywiście to była tylko nieszczelność układu wydechowego, którą trzeba było naprawić. Kosztowało mnie to w sumie 265 €, co nie było takie złe, biorąc pod uwagę, że obawiałem się, że to coś poważniejszego! Od czasu naprawy mój Discovery działa jak marzenie, nie ma już czarnego dymu ani problemów z wydajnością. Nie pojawiły się też żadne inne problemy, co zawsze jest ulgą w przypadku tych pojazdów! Mechanik wykonał dokładną robotę i przy okazji sprawdził również sondę lambda, co jest zabawne, ona również była uszkodzona, ale została naprawiona w ramach naprawy. Czasami te problemy są ze sobą powiązane, wiesz? Zaufaj mi, znam to uczucie związane z kosztami naprawy, pociłem się jak świnie, zanim dostałem wycenę! Ale ostatecznie okazało się, że to całkiem rozsądne. Mam nadzieję, że otrzymasz podobne dobre wieści ze swoim Defenderem! Daj znać, jak poszło!

(community_translated_from_language)

VollgasVogel (community.author)

Hej! Właśnie wróciłem od mechanika, jaka ulga! Posłuchałem twojej rady i kazałem im zrobić pełną inspekcję. Okazało się, że to zdecydowanie nieszczelność wydechu, tak jak wspomniałeś. Mechanik znalazł pęknięcie w kolektorze i trochę osadu w zaworze EGR. Naprawili wszystko za około 300 €, nie tanio, ale o wiele lepiej niż się spodziewałem! Rozwiązali oba problemy i przy okazji wyczyścili cały układ. Defender działa teraz jak nowy, nie dymi już na czarno, a silnik chodzi gładko jak masło. Zabrałem go na porządną jazdę próbną i jaka różnica! Moc wróciła do normy i nie pije paliwa jak wcześniej. Kontrolka check engine też zniknęła, co jest bonusem. Naprawdę doceniam, że podzieliłeś się swoim doświadczeniem, pomogło mi to uniknąć oszustwa i pójścia złą drogą z sondą lambda. Czasami naprawdę pomaga usłyszeć od kogoś, kto przez to przeszedł! Jeszcze raz dziękuję za całą pomoc!

(community_translated_from_language)

rmh_community_comment_box_header

community_crosslink_scanner_headline

community_crosslink_scanner_intro

community_crosslink_scanner_title

community_crosslink_scanner_price

community_crosslink_rmh_headline

community_crosslink_rmh_intro

community_crosslink_rmh_title

community_crosslink_rmh_subtitle

community_crosslink_rmh_brand

LAND ROVER

community_crosslink_rmh_model

DEFENDER