100% za darmo

Skaner nie jest potrzebny

Carly logo

FrankBau

Awaria rozruchu VW Lupo Diesel: naprawa instalacji elektrycznej vs akumulator

Mój diesel VW Lupo (2001, 23 tys. km) ostatnio ma problemy z odpalaniem. Rozrusznik kręci bardzo wolno, a czasem samochód w ogóle nie odpala. Sprawdziłem zasilanie z akumulatora i podejrzewam problem z ciągłym połączeniem dodatnim. Czy może to być problem z wiązką przewodów, czy też powinienem sprawdzić coś jeszcze? Ostatnio miałem przeprowadzone pewne wątpliwej jakości naprawy i chcę się upewnić, że tym razem zostanie to naprawione prawidłowo. Czy ktoś miał podobne problemy z odpalaniem w tych samochodach?

(Przetłumaczone z Angielski)

4 komentarz(e)

hannahmueller4

Miałem podobne objawy w moim VW Polo 1.9 TDI (2004). Powolne kręcenie początkowo wskazywało na problem z akumulatorem, ale po testach okazało się, że układ ładowania nie działa prawidłowo. Głównym problemem okazało się połączenie zużytego rozrusznika i zniszczonych połączeń wiązki przewodów. Test spadku napięcia wykazał znaczną utratę mocy między akumulatorem a rozrusznikiem. Wiązka przewodów miała skorodowane złącza w miejscu połączenia z rozrusznikiem, powodując opór w obwodzie. Naprawa wymagała: wymiany rozrusznika, instalacji nowych sekcji wiązki przewodów, czyszczenia wszystkich połączeń masy, sprawdzenia działania wyłącznika nadmiarowoprądowego. Była to poważna naprawa, ponieważ elementy układu ładowania są ze sobą połączone. Złe połączenia mogą powodować kaskadę problemów elektrycznych. Warto zauważyć, że w tych dieslach VW rozrusznik pracuje ciężej niż w silnikach benzynowych ze względu na wyższe ciśnienie sprężania, więc integralność okablowania jest kluczowa. Gorąco polecam przetestowanie całego układu ładowania przed wymianą części. Odpowiedni test spadku napięcia we wszystkich głównych połączeniach wskaże dokładnie, gdzie dochodzi do utraty mocy w obwodzie.

(Przetłumaczone z Angielski)

FrankBau (Autor)

Dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem. Mój Lupo miał dokładnie takie same objawy zeszłej zimy. Po przeczytaniu Twojej szczegółowej odpowiedzi zastanawiam się, czy mój przypadek również był związany z degradacją wiązki przewodów, ponieważ mechanik wymienił tylko rozrusznik, nie sprawdzając dokładnie połączeń elektrycznych. Przełącznik zapłonu również został sprawdzony, ale okazał się sprawny. Ostatecznie znaleźli kilka problemów w obwodzie ładowania, które wymagały uwagi. Czy mógłbyś podzielić się, ile kosztowała Cię całkowita naprawa? Jestem też ciekaw, czy pojawiły się jakieś inne usterki elektryczne od czasu naprawy? Moja skrzynka bezpieczników ostatnio szwankuje i zastanawiam się, czy jest to związane z wcześniejszymi problemami.

(Przetłumaczone z Angielski)

hannahmueller4

Okazało się, że problemy elektryczne z rozrusznikiem były związane z problemem ciągłego plusa na zacisku 30. Po przeprowadzeniu pełnej diagnozy mechanik stwierdził, że akumulator był mocno rozładowany, co spowodowało wiele usterek elektrycznych w systemie. Problemy z zasilaniem wpływały na kilka komponentów. Naprawa obejmowała wymianę akumulatora i naprawę skorodowanych połączeń w wiązce przewodów w pobliżu rozrusznika. Całkowity koszt wyniósł 290 €, co obejmowało pełne sprawdzenie układu ładowania i czyszczenie wszystkich punktów masy. Od czasu naprawy połączenia ciągłego plusa na zacisku 30 i zainstalowania nowego akumulatora, układ elektryczny działa idealnie. Nie wystąpiły żadne problemy z zwarciem ani z przełącznikiem zapłonu. Wspomniane przez ciebie objawy w skrzynce bezpieczników mogą być z pewnością powiązane, niestabilne zasilanie może powodować różne problemy elektryczne w całym systemie. Dla pewności warto wykonać pełny test spadku napięcia w obwodzie ładowania. Złe połączenia mogą ukrywać się w nieoczekiwanych miejscach i powodować sporadyczne problemy z rozruchem, nawet po zainstalowaniu nowego akumulatora.

(Przetłumaczone z Angielski)

FrankBau (Autor)

Po samodzielnym próbowaniu różnych napraw, ostatecznie zawiozłem samochód do renomowanego specjalisty od elektryki. Mechanik przeprowadził kompleksową diagnostykę układu ładowania i znalazł wiele problemów, wykraczających poza początkowo podejrzewane problemy z silnikiem rozrusznika. Odkryto znaczące spadki napięcia w kilku punktach połączeń oraz częściowo skorodowany wiązkę przewodów w pobliżu skrzynki bezpieczników. Ciągłe połączenie dodatnie rzeczywiście zawodziło, powodując niestabilne zasilanie silnika rozrusznika. Całkowity koszt naprawy wyniósł 450€, co obejmowało: nowe odcinki wiązki przewodów, wymianę skorodowanych zacisków, pełne testy wyłącznika nadprądowego, robociznę za kompleksową diagnostykę elektryczną. Minęły 3 miesiące od naprawy, a samochód za każdym razem uruchamia się idealnie. Koniec z powolnym kręceniem rozrusznika i elektrycznymi problemami. Patrząc wstecz, powinienem od razu udać się do specjalisty od elektryki, zamiast próbować podstawowych napraw. Stacyjka i wszystkie inne systemy działają teraz prawidłowo. Jestem naprawdę zadowolony, że został on prawidłowo zdiagnozowany i naprawiony, a nie tylko wymienione części. Te stare VW wymagają odpowiedniej uwagi dla swoich układów elektrycznych, aby działały niezawodnie.

(Przetłumaczone z Angielski)

Dołącz do dyskusji już teraz: