Carly Community
SebRoth19
Czarny dym i utrata mocy: kryzys układu wydechowego CrosslandX
(Przetłumaczone z Angielski)
4 komentarz(e)
SebRoth19 (Autor)
Dzięki za podzielenie się tym! Naprawdę warto wiedzieć o sondzie lambda, wygląda na to, że to może być dokładnie to, co dzieje się z moim. Zastanawiam się tylko, czy pamiętasz mniej więcej, ile ostatecznie zapłaciłeś za naprawę? I czy od tego czasu wszystko pozostało posortowane, czy też pojawiły się jakieś inne czarnuchy?
(Przetłumaczone z Angielski)
MeyerManiac
Hej jeszcze raz! Tak, chętnie pomogę! Właśnie wróciłem od mojego mechanika w zeszłym tygodniu, to rzeczywiście była sonda lambda, która wymagała wymiany, tak jak podejrzewałem, kiedy po raz pierwszy ci odpowiedziałem. Całkowity rachunek wyniósł 375 €, co obejmowało prace diagnostyczne i nowy czujnik. Chociaż nie było to do końca tanie, było warte każdego grosza, ponieważ samochód działa teraz jak marzenie. Ostrzeżenie o nieprawidłowym działaniu układu oczyszczania spalin całkowicie zniknęło, a od czasu naprawy nie miałem ani jednego problemu. Nie ma już czarnego dymu, silnik odzyskał moc, a nieprzyjemny zapach również zniknął. To niesamowite, co może zdziałać wymiana jednego małego czujnika! Tylko uwaga, upewnij się, że naprawisz go raczej wcześniej niż później. Jazda z uszkodzoną sondą lambda może zepsuć katalizator, a to zdecydowanie nie jest rachunek, z którym chcesz mieć do czynienia! Daj mi znać, jak sobie radzisz. Myślę, że koszty będą podobne, ale przynajmniej jest to prosta naprawa.
(Przetłumaczone z Angielski)
SebRoth19 (Autor)
Wielkie dzięki za wszystkie szczegóły! Właśnie wróciłem od mechanika i chłopcze, co to była za podróż. Miałeś rację co do szybkiego sprawdzenia. Znalazłem tego świetnego mechanika dzięki rekomendacji, naprawdę znał się na rzeczy. Okazało się, że w moim przypadku nie była to tylko sonda lambda. Miałem też pęknięty kolektor wydechowy, co wyjaśniało ten nieprzyjemny zapach, który otrzymywałem. Ostatecznie zapłaciłem około 650 €, więcej niż się spodziewałem, ale różnica jest jak noc i dzień. Nie ma już czarnego dymu, moc wróciła do normy, a ten okropny zapach w końcu zniknął. Mechanik był naprawdę dokładny, wszystko wyjaśnił, a nawet pokazał mi uszkodzone części. O wiele lepsze doświadczenie niż mój ostatni mechanik! Samochód działa teraz gładko jak masło. Naprawdę cieszę się, że zapytałem tutaj, wasze rady pomogły mi zrozumieć, z czym mam do czynienia i zmusiły mnie do właściwego posortowania. Naprawdę doceniam pomoc wszystkich w tej sprawie. Sprawa zamknięta!
(Przetłumaczone z Angielski)
Dołącz do dyskusji już teraz:
MeyerManiac
Hej, miałem podobne problemy z moim Vauxhallem Grandland X 2019 zeszłej wiosny. Objawy, które opisujesz, brzmią dokładnie tak, jak to, czego doświadczyłem, czarny dym, spadek mocy i charakterystyczny zapach spalin. Okazało się, że jedna z moich sond lambda całkowicie zawiodła. Zabrałem go do lokalnego specjalisty Vauxhall, który dość szybko go zdiagnozował. Uszkodzony czujnik powodował, że silnik pracował na bogatej mieszance (zbyt dużo paliwa), stąd czarny dym i słabe osiągi. Wymieniono go wraz z dokładną kontrolą diagnostyczną całego układu wydechowego. Chociaż nie był to najpoważniejszy problem, z jakim miałem do czynienia, zdecydowanie wymagał natychmiastowej uwagi, aby zapobiec potencjalnemu uszkodzeniu katalizatora. Naprawa była prosta, a od tego czasu samochód działa idealnie, nie ma już dymu, przywrócono pełną moc, a lampka kontrolna silnika została usunięta. Zdecydowanie polecam szybkie sprawdzenie, ponieważ jazda z wadliwą sondą lambda może prowadzić do większych problemów. Mam nadzieję, że to pomoże!
(Przetłumaczone z Angielski)