SiegKranz
Infiniti FX Diesel: czarny dym i tajemnica utraty mocy
(Przetłumaczone z Angielski)
Podsumowanie wątku
Dieslowski Infiniti FX z 2011 roku emituje czarny dym podczas przyspieszania, świeci się kontrolka silnika, występuje utrata mocy i różne dźwięki, w tym syczenie i gwizdanie. Silnik pracuje nierówno, szarpie podczas przyspieszania i ma problemy z utrzymaniem obrotów na biegu jałowym, zgaszaniem i drganiem. Podobny przypadek został rozwiązany poprzez wymianę uszkodzonej wiązki przewodów do aktuatora ciśnienia doładowania, która była przyczyną tych problemów. Sugeruje się sprawdzenie przewodów w pobliżu przegrody ogniowej jako potencjalne rozwiązanie.
Czy to podsumowanie pomogło Ci rozwiązać problem?
4 komentarz(e)
SiegKranz (community.author)
Mój przebieg to 138186 KM, a serwisowałem go w zeszłym miesiącu. Dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami! To naprawdę pomocne informacje na temat wiązki przewodów, które zdecydowanie brzmią podobnie do tego, czego doświadczam. Sprawdzę to w lokalnym warsztacie. Czy zauważyłeś, że problemy nasilały się z czasem, zanim je naprawiłeś? Mój wydaje się stopniowo pogarszać, szczególnie podczas zimnego rozruchu.
(community_translated_from_language)
SophieSpeedster
Hey again! Tak, doskonale wiem, co masz na myśli mówiąc, że z czasem jest coraz gorzej. Mój QX70 zdecydowanie podążał za tym samym schematem, który zaczął się od sporadycznych problemów, ale naprawdę szybko poszedł w dół, szczególnie podczas tych zimnych poranków. Kiedy myślę wstecz, zanim naprawiłem wiązkę przewodów, w ciągu ostatnich kilku tygodni było naprawdę źle. Czarny dym stawał się coraz gęstszy, a samochód trząsł się jak szalony podczas zimnego rozruchu. Mój miał około 142 000 km, kiedy to się stało, więc dość podobny do twojego przebiegu. Jedna rzecz, o której zapomniałem wspomnieć w mojej pierwszej odpowiedzi, początkowo próbowałem wyczyścić czujnik ciśnienia doładowania, myśląc, że to może pomóc (całkowita strata czasu, nawiasem mówiąc!). Prawdziwym winowajcą okazało się okablowanie. Patrząc na przebieg i objawy, jestem jeszcze bardziej przekonany, że mieliśmy ten sam problem. Szybka rada: kiedy zabierasz go do warsztatu, poproś ich, aby specjalnie sprawdzili okablowanie w pobliżu zapory ogniowej, czyli tam, gdzie mój był postrzępiony. Dzięki temu zaoszczędzą trochę czasu na diagnostykę, wiedząc dokładnie, gdzie szukać. Informuj nas o tym, czego się dowiesz! Zawsze ciekawi mnie, czy moje doświadczenie pomoże komuś innemu z tymi Infinitis.
(community_translated_from_language)
SiegKranz (community.author)
Wielkie dzięki za szczegółowe informacje! To bardzo pomocne, zwłaszcza wskazówka dotycząca sprawdzania okablowania w pobliżu zapory ogniowej. Właśnie zarezerwowałem go w moim lokalnym warsztacie na jutro rano, nie chcę ryzykować pogorszenia sytuacji, jeżdżąc za dużo. Naprawdę doceniam, że poświęciłeś czas na podzielenie się swoim doświadczeniem, zdecydowanie poprawiło mi to całą sytuację. Dam ci znać, co znajdą, ale na podstawie tego, co opisałeś, jestem całkiem pewien, że to ten sam problem. Objawy pasują idealnie, zwłaszcza to, że pogarsza się podczas zimnych startów. Trzymam kciuki, że to tylko wiązka przewodów i nic poważniejszego! Jeszcze raz dziękuję za pomoc!
(community_translated_from_language)
rmh_community_comment_box_header
community_crosslink_scanner_headline
community_crosslink_scanner_intro
community_crosslink_scanner_title
community_crosslink_scanner_price
community_crosslink_rmh_headline
community_crosslink_rmh_intro
community_crosslink_rmh_title
community_crosslink_rmh_subtitle
community_crosslink_rmh_brand
INFINITI
community_crosslink_rmh_model
FX
SophieSpeedster
Cześć! Miałem podobną sytuację z moim Infiniti QX70 diesel 2013 (mam pewne doświadczenie w pracy przy samochodach). Objawy, które opisujesz, brzmią dokładnie tak, jak to, z czym miałem do czynienia zeszłego lata. W moim przypadku okazało się, że uszkodzona jest wiązka przewodów do siłownika ciśnienia doładowania, przewody były dosłownie postrzępione i powodowały wszystkie wymienione przez Ciebie problemy. Zabrałem go do mojego zwykłego warsztatu i zdiagnozowali to dość szybko. Naprawa nie była zbyt skomplikowana, wymienili wiązkę przewodów i wszystko wróciło do normy. Kosztowało mnie to około 155€. Od tamtej pory nie ma już czarnego dymu, nierównej pracy ani utraty mocy. Czy mógłbyś podać więcej szczegółów na temat swojego FX? Na przykład rozmiar silnika i przebieg? Pomogłoby mi to potwierdzić, czy mamy do czynienia z tym samym problemem. Te Infinitis często mają podobne wzorce, gdy coś idzie nie tak.
(community_translated_from_language)