100% za darmo

Skaner nie jest potrzebny

Carly logo

Carly Community

patricklehmann18

Wyciek płynu chłodniczego Peugeot

Mam Peugeota 1007 z 2007 roku, silnik diesla, z przebiegiem 122 943 km. Ostatnio kontrolka silnika cały czas się zapala, a komputer wyrzuca błąd. Poziom płynu chłodniczego jest za niski. Dolałem, ale kontrolka zapaliła się ponownie po kilku dniach. Jakieś pomysły, gdzie zacząć szukać wycieku? Nie jestem super obeznany z mechaniką, ale jestem gotów spróbować kilku podstawowych rzeczy, zanim zabiorę się do warsztatu.

(Przetłumaczone z Angielski)

4 komentarz(e)

lukasflamme2

Brzmi znajomo! Miałem podobny problem ze swoim starym Oplem Astrą. Kontrolka silnika i wszystko. Płyn chłodniczy znikał, ale nie było widocznych kałuż. Okazało się, że to mały wyciek w pompie wody. Był tak mały, że płyn chłodniczy wyparowywał, zanim dotarł do ziemi. Czy Twój wentylator chłodnicy pracuje częściej niż zwykle?

(Przetłumaczone z Angielski)

patricklehmann18 (Autor)

Dzięki za radę! Na pewno sprawdzę pompę wody. Jeśli chodzi o wentylator chłodnicy, skąd mam wiedzieć, kiedy pracuje więcej niż zwykle? Co powinienem sprawdzić w pompie wody, jakieś oczywiste oznaki?

(Przetłumaczone z Angielski)

lukasflamme2

Cóż, jeśli słyszysz, że wentylator chłodnicy włącza się bardzo często, nawet w chłodniejsze dni lub podczas krótkich podróży, może to być znak, że silnik pracuje goręcej niż powinien. Jeśli chodzi o pompę wody, poszukaj wszelkich śladów wyschniętego płynu chłodniczego wokół niej. Często pozostawia skorupiasty, czerwonawy lub białawy osad. Szczerze mówiąc, jeśli nie czujesz się komfortowo grzebiąc zbyt wiele, najlepiej zlecić mechanikowi przetestowanie ciśnieniowe układu. To szybki sposób na znalezienie małych wycieków.

(Przetłumaczone z Angielski)

patricklehmann18 (Autor)

Skorzystałem z twojej rady i zabrałem go do warsztatu. Okazało się, że był to nieszczelny wąż łączący się z chłodnicą, jak sugerowałeś z pompą wody. 52€ później, a Peugeot działa płynnie. Dzięki za pomoc!

(Przetłumaczone z Angielski)

Dołącz do dyskusji już teraz: