fabianhartmann1
Awaria regeneracji DPF w VW Polo i problemy z czarnym dymem
(Przetłumaczone z Angielski)
4 komentarz(e)
fabianhartmann1 (Autor)
Właśnie miałem identyczny problem z moim Polo, naprawdę mnie to uderzyło. Udało mi się to rozwiązać dzięki nowemu czujnikowi ciśnienia spalin i kompleksowej kontroli układu emisji spalin. Miałem dokładnie takie same objawy z czarnym dymem i lampkami ostrzegawczymi. Diagnostyka pojazdu była trafna, a wymiana czujnika naprawiła wszystko. Szybkie pytanie, ile Cię kosztowała ta naprawa? Zastanawiam się też, czy pojawiły się jakieś inne problemy od czasu naprawy? Mój warsztat samochodowy zasugerował regularne kontrole systemu, aby zapobiec przyszłym problemom z układem wydechowym.
(Przetłumaczone z Angielski)
lilianscholz8
Naprawę wykonałem około 3 miesiące temu i od tego czasu wszystko działa perfekcyjnie. Wymiana czujnika ciśnienia kosztowała łącznie 245€, wliczając części i robociznę. Emisja spalin wróciła do normy, a wydajność silnika znacznie się poprawiła. Regularne przeglądy układu są zdecydowanie warte swojej ceny. Monitorowanie ciśnienia wstecznego spalin jest kluczowe dla prawidłowego działania systemu DPF. Natychmiastowa naprawa zapobiegła dodatkowym uszkodzeniom innych elementów układu wydechowego. Problem z czarnym dymem zniknął natychmiast po naprawie. Mechanik wyjaśnił, że te czujniki często zawodzą w naszych modelach VW, ale po wymianie zwykle działają przez wiele lat. Od naprawy nie pojawiły się żadne lampki ostrzegawcze, a cykle regeneracji DPF działają zgodnie z przeznaczeniem.
(Przetłumaczone z Angielski)
fabianhartmann1 (Autor)
Dzięki za pomoc w moich problemach z Polo. W końcu udało się je naprawić w zeszłym tygodniu po wizycie u specjalisty mechanika. Diagnostyka pojazdu potwierdziła to, o czym wspomniałeś - rzeczywiście był to czujnik ciśnienia spalin. Ostatecznie zapłaciłem 280€ za całą robotę. Proces naprawy przebiegł sprawnie. Podczas wymiany czujnika przeprowadzili pełną inspekcję układu wydechowego. Mechanik zauważył niewielkie nagromadzenie sadzy, ale nic poważnego, co wpływałoby na wydajność silnika. Od czasu naprawy czarny dym zniknął, a kontrolka ostrzegawcza się nie zapaliła. Regeneracja DPF działa teraz idealnie. Naprawdę cieszę się, że najpierw sprawdziłem tutaj. Koszt naprawy był tego wart, aby zapobiec większym problemom w przyszłości. Wymiana czujnika spalin znacznie poprawiła pracę samochodu. Planuję od teraz trzymać się regularnych przeglądów, aby wychwycić wszelkie problemy na wczesnym etapie.
(Przetłumaczone z Angielski)
Dołącz do dyskusji już teraz:
lilianscholz8
Ostatnio miałem do czynienia z podobnymi problemami z układem wydechowym w moim VW Golfie TDI z 2004 roku. Objawy idealnie się zgadzały: lampka ostrzegawcza, czarny dym i nieudana regeneracja filtra DPF. Diagnostyka pojazdu potwierdziła wadliwy czujnik ciśnienia wstecznego spalin. Naprawa wymagała usunięcia starego czujnika, oczyszczenia punktów mocowania i zainstalowania nowego czujnika z nowymi uszczelkami. Czujnik spalin odgrywa kluczową rolę w osiągach silnika, monitorując poziom ciśnienia w układzie DPF. W przypadku jego awarii, sterownik silnika otrzymuje nieprawidłowe odczyty, co prowadzi do niepełnych cykli regeneracji. Okazało się to poważnym problemem wymagającym natychmiastowej interwencji, ponieważ dalsza jazda grozi uszkodzeniem filtra DPF i katalizatora. Naprawa usunęła wszystkie objawy: brak lampek ostrzegawczych, normalny kolor spalin i prawidłowa regeneracja filtra DPF. Dobrze wyposażony warsztat samochodowy powinien przeprowadzić test ciśnieniowy całego układu wydechowego podczas wymiany czujnika, aby upewnić się, że nie ma innych nieszczelności. Pomaga to zapobiegać powtarzaniu się podobnych problemów. Regularne przeglądy i natychmiastowa reakcja na lampki ostrzegawcze mogą pomóc w wykryciu tych problemów na wczesnym etapie.
(Przetłumaczone z Angielski)