SabiBoheme
Freelander TD4: Czarny dym i problemy z filtrem cząstek stałych (DPF), potrzebna pomoc!
(Przetłumaczone z Angielski)
Podsumowanie wątku
Rozmowa koncentruje się wokół Land Rovera Freelandera TD4 z 2000 roku, który wydziela gęsty czarny dym podczas przyspieszania, traci moc, pracuje nierówno na biegu jałowym i charakteryzuje się wysokim spalaniem paliwa. Podejrzewa się problem z czujnikiem ciśnienia spalin w układzie wydechowym. Problem jest dodatkowo pogarszany przez filtr cząstek stałych (DPF), który nie regeneruje się prawidłowo. Podobny przypadek z Discovery TD5 dotyczył całkowicie zapchanego filtra DPF, który wymagał całkowitego czyszczenia i resetu systemu, co rozwiązało problem. Zaleca się zwrócenie się o pomoc do profesjonalnego warsztatu, aby zapobiec dalszym uszkodzeniom i uniknąć nieskutecznych tymczasowych napraw.
Czy to podsumowanie pomogło Ci rozwiązać problem?
4 komentarz(e)
SabiBoheme (community.author)
Dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami z Discovery! Mój Freelander ma 63801 KM i serwisowałem go dopiero w zeszłym miesiącu. Kontrolka EML migała, ale nie zapalały się żadne inne kontrolki ostrzegawcze. Jeżdżę trochę, ale głównie na dłuższe trasy. Jeszcze nie oddałem go do warsztatu, miałem nadzieję, że najpierw dowiem się czegoś więcej, ponieważ takie naprawy mogą być dość drogie. Poprosiłem mechanika, żeby szybko obejrzał i on również pomyślał, że to może być związane z DPF, ale nie był pewien na 100%. Naprawdę mam nadzieję, że nie będzie trzeba wymienić całego DPF, jak u Ciebie, ta cena mnie niepokoi! Czy zauważyłeś jakąś poprawę zużycia paliwa po naprawie? Mój pije olej napędowy, jakby jutra miało nie być.
(community_translated_from_language)
LucasRi
Cześć znowu! Tak, pamiętam, kiedy mój Discovery miał takie problemy, zdecydowanie stresujące rzeczy! Ponieważ wspomniałeś o kontrolce EML i przebiegu, brzmi to jeszcze bardziej podobnie do tego, przez co ja przeszedłem. Po wyczyszczeniu i zresetowaniu filtra DPF zużycie paliwa spadło do normy, to była taka ulga! Przed naprawą spalałem olej napędowy jak szalony, prawdopodobnie o 30-40% więcej niż zwykle. Teraz znowu mam przyzwoity przebieg, a czarny dym całkowicie zniknął. Ale ostrzegam, początkowo próbowałem tańszych rozwiązań, takich jak stosowanie dodatków czyszczących filtr DPF i wykonywanie kilku przejazdów z dużą prędkością, aby wymusić regenerację. Straciłem na to około 200 euro, zanim w końcu się za to zabrałem i naprawiłem to porządnie. Z perspektywy czasu, powinienem był po prostu pojechać prosto do warsztatu. Migotanie kontrolki EML jest interesujące, mój robił dokładnie to samo, zanim sprawy się pogorszyły. Szczerze mówiąc, mimo że jest drogi, naprawdę polecam jak najszybsze sprawdzenie. Te objawy mają tendencję do pogarszania się i możesz skończyć na wyrządzeniu większych szkód (i wydaniu więcej), jeśli będziesz czekać zbyt długo. Szybkie pytanie, czy zauważyłeś jakieś grzechoczące dźwięki z wydechu? To był kolejny objaw, o którym zapomniałem wcześniej wspomnieć.
(community_translated_from_language)
SabiBoheme (community.author)
Wielkie dzięki za wszystkie szczegółowe informacje! To jest dokładnie to, co potrzebowałem usłyszeć. Na razie nie słychać żadnych grzechoczących dźwięków z wydechu, ale po tym, czym się podzieliłeś, myślę, że przestanę to odkładać i oddam to do sprawdzenia. Masz rację, że potencjalnie mogą spowodować więcej uszkodzeń, to ostatnia rzecz, której potrzebuję! Miałem ochotę wypróbować te dodatki czyszczące DPF, ale słuchając o Twoich doświadczeniach z nimi, uchroniłem się przed marnowaniem tam pieniędzy. Wygląda na to, że te rzeczy naprawdę wymagają odpowiedniej profesjonalnej uwagi. Nadal boli mnie myślenie o potencjalnych kosztach, ale myślę, że to lepsze niż ryzykowanie całkowitej wymiany DPF lub gorszych uszkodzeń w przyszłości. Jutro zacznę dzwonić do warsztatów. Naprawdę doceniam, że poświęciłeś czas na podzielenie się swoimi doświadczeniami, zdecydowanie pomogło mi to podjąć decyzję w tej sprawie. Dam znać grupie, jak to się skończy, gdy już to naprawię!
(community_translated_from_language)
rmh_community_comment_box_header
community_crosslink_scanner_headline
community_crosslink_scanner_intro
community_crosslink_scanner_title
community_crosslink_scanner_price
community_crosslink_rmh_headline
community_crosslink_rmh_intro
community_crosslink_rmh_title
community_crosslink_rmh_subtitle
community_crosslink_rmh_brand
LAND ROVER
community_crosslink_rmh_model
FREELANDER
LucasRi
Mając pewne doświadczenie z Land Roverami, miałem podobny problem z moim Discovery TD5 z 2002 roku zeszłego lata. Ten gęsty czarny dym i utrata mocy brzmią aż nazbyt znajomo! Mój warsztat stwierdził, że DPF był poważnie zatkany, znacznie poza normalnymi możliwościami regeneracji. Po kilku próbach wymuszonej regeneracji bez powodzenia, musieli wykonać całkowite czyszczenie DPF i zresetować system. Kosztowało mnie to około 1325 euro, ale od tamtej pory działa jak mistrz. Chcę się tylko upewnić, czy zauważyłeś jakieś kontrolki ostrzegawcze? I jaki jest twój typowy styl jazdy? Krótkie podróże mogą naprawdę zaburzyć cykle regeneracji DPF. Pomocne byłoby wiedzieć to przed zasugerowaniem czegoś konkretnego. BTW, jeśli szukasz niezawodnego warsztatu, daj mi znać, co do tej pory próbowałeś. Te problemy z dieslem mogą być trudne, a znalezienie kogoś, kto naprawdę zna się na Land Roverach, robi ogromną różnicę.
(community_translated_from_language)