100% za darmo

Skaner nie jest potrzebny

Carly logo

Carly Community

milaschaefer5

Koszmar akumulatora i systemu ładowania Audi S3

Moje Audi S3 z 2013 roku ma ostatnio kilka problemów z elektryką. Silnik z trudem się uruchamia, światła wewnętrzne migoczą, a różne systemy zawodzą znikąd. Napięcie akumulatora wydaje się niskie podczas uruchamiania. Samochód był już naprawiany w warsztacie, ale problemy powróciły po kilku tygodniach. Samochód ma 98111 km na zegarze. Czy ktoś miał do czynienia z podobnymi problemami z układem ładowania w swoim S3? Szukam porady przed powrotem do innego mechanika.

(Przetłumaczone z Angielski)

4 komentarz(e)

elisadrache8

Miałem podobne problemy elektryczne z moim Audi A3 2.0 TFSI z 2010 roku. Objawy były dokładnie takie same, powolne uruchamianie silnika, migotanie świateł i nietypowe awarie elektryczne. Początkowo myślałem, że to tylko problem z akumulatorem, ale testy spadku napięcia ujawniły więcej problemów. Główną przyczyną okazał się uszkodzony alternator, który nie ładował prawidłowo akumulatora. Regulator napięcia wewnątrz alternatora działał nieprawidłowo, powodując nierównomierne ładowanie. Połączenia zacisków akumulatora były również skorodowane, co pogarszało problem z ładowaniem. Kompletna naprawa wymagała: Instalacja nowego alternatora, Czyszczenie i wymiana zacisków akumulatora, Pełna diagnostyka układu ładowania, Wymiana akumulatora z powodu uszkodzenia spowodowanego nieregularnym ładowaniem Był to poważny problem elektryczny, który wymagał natychmiastowej uwagi. Kontynuowanie jazdy z takimi objawami grozi utknięciem i uszkodzeniem innych podzespołów elektrycznych. Problem z alternatorem powodował znaczne rozładowanie akumulatora, co wyjaśniało, dlaczego tymczasowe rozwiązania nie były trwałe. Zalecamy przeprowadzenie właściwej diagnostyki układu ładowania. Zwykła wymiana akumulatora może zamaskować podstawowy problem z alternatorem, jak miało to miejsce podczas poprzedniej próby naprawy.

(Przetłumaczone z Angielski)

milaschaefer5 (Autor)

Dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami. Te same objawy wystąpiły w moim S3 zeszłej zimy, nietypowe zakłócenia elektryczne i problemy z uruchomieniem z powodu niskiego napięcia. Odczyty napięcia akumulatora były bardzo rozbieżne. Warsztat stwierdził skorodowane zaciski akumulatora i uszkodzony alternator. Dobrze, że sprawdziłem go wtedy, gdy to zrobiłem, ponieważ powiedzieli, że pojawiłyby się kolejne problemy z elektryką. Ciekawe, jaki był koszt naprawy w twoim przypadku? Zastanawiasz się również, czy od czasu naprawy miałeś jakieś problemy z elektryką? Przydałaby się informacja, czy alternator okazał się niezawodny, ponieważ rozważam przeprowadzenie wkrótce konserwacji zapobiegawczej mojego alternatora.

(Przetłumaczone z Angielski)

elisadrache8

Dziękuję za pytanie o dalsze działania. Po naprawie wszystkie problemy z niskim napięciem i elektrycznością całkowicie ustąpiły. Ostrzeżenia o zbyt niskim napięciu zniknęły i nie powróciły od miesięcy. Całkowita naprawa wyniosła 290 euro za zdiagnozowanie i naprawienie problemów z baterią. Oryginalny akumulator był mocno rozładowany, więc konieczna była jego wymiana. Technicy wyczyścili również wszystkie połączenia, aby zapewnić prawidłowe zasilanie. Mój alternator sprawdził się podczas diagnozy, w przeciwieństwie do twojego, więc miałem szczęście. Żadnych problemów z elektryką od czasu naprawy, za każdym razem uruchamia się natychmiast, wszystkie systemy działają bez zarzutu. Stałe odczyty napięcia potwierdzają, że układ ładowania działa tak, jak powinien. Jeśli alternator wykazuje oznaki zużycia, rozsądna jest konserwacja zapobiegawcza. Awaria alternatora może szybko doprowadzić do uszkodzenia akumulatora i szerszych problemów z układem elektrycznym. Znacznie lepiej jest zająć się tym na wczesnym etapie, niż ryzykować utknięcie z całkowitą awarią.

(Przetłumaczone z Angielski)

milaschaefer5 (Autor)

Dzięki za wkład. W końcu udało mi się naprawić mojego S3 po tym, jak problemy z elektryką doprowadzały mnie do szału. Zabrałem go do zaufanego mechanika, który przeprowadził pełną diagnostykę układu zasilania. Winowajcą okazał się układ ładowania. Znaleziono uszkodzony alternator i mocno skorodowane zaciski akumulatora. Całkowity rachunek wyniósł 780 euro, w tym części i robocizna. Więcej niż chciałem wydać, ale wymiana alternatora była nieunikniona. Od miesiąca samochód działa bez zarzutu. Żadnych migoczących świateł ani problemów z rozruchem. Napięcie akumulatora utrzymuje się na stałym poziomie, a wszystkie układy elektryczne znów działają normalnie. Mechanik wspomniał, że złapałem go w samą porę, zanim mógł uszkodzić inne komponenty. Dla każdego, kto boryka się z podobnymi objawami, nie czekaj z nadzieją, że samo się naprawi. Właściwa diagnoza uchroniła mnie przed potencjalnie większymi problemami w przyszłości. Naprawdę cieszę się, że udało mi się to naprawić przed nadejściem zimy. Jeszcze raz dziękuję za pomoc w zrozumieniu, z czym mam do czynienia. Porady tutaj pomogły mi zadać właściwe pytania w sklepie.

(Przetłumaczone z Angielski)

Dołącz do dyskusji już teraz: