100% za darmo

Skaner nie jest potrzebny

Carly logo

Carly Community

Hoffi

Objawy Defendera wskazują na poważny problem z kolektorem dolotowym

Cześć wszystkim! Mój Defender diesel z 2002 roku (75 tys. km) przyprawia mnie o koszmary po rozczarowującej wizycie u mechanika. Silnik źle się zachowuje, nierówna praca na biegu jałowym z drżeniem, moc spada znikąd, a kiedy przyspieszam, słychać głośny syk. Kontrolka silnika również się świeci. Z tego, co wiem, może to być nieszczelność dolotu, ale szukam drugiej opinii, zanim udam się do innego mechanika. Czy ktoś miał do czynienia z podobnymi objawami w swoim Defenderze? Jaki był rzeczywisty problem i ile kosztowała naprawa? Z góry dzięki!

(Przetłumaczone z Angielski)

4 komentarz(e)

LX_Motorhead

Cześć! Miałem prawie identyczne problemy z moim Land Roverem Discovery 3 z silnikiem Diesla z 2005 roku w zeszłym miesiącu. Objawy dokładnie odpowiadały Twoim, nierówna praca na biegu jałowym, utrata mocy i ten charakterystyczny syczący dźwięk. Okazało się, że mój wąż dolotowy miał kilka małych pęknięć i jedno duże pęknięcie w pobliżu połączenia z turbosprężarką. W warsztacie odkryli, że gumowy wąż dolotowy z czasem uległ degradacji z powodu narażenia na ciepło. Powodował znaczny wyciek powietrza, zakłócając mieszankę paliwowo-powietrzną. Musieli wymienić cały zespół węża dolotowego i kilka zacisków łączących. Nie jest to bardzo poważny problem pod względem uszkodzenia silnika, ale zdecydowanie należy to naprawić jak najszybciej, ponieważ wpływa na wydajność silnika i może powodować inne problemy, jeśli nie zostanie sprawdzone. Praca zajęła około 2 godzin. Najbardziej czasochłonną częścią było uzyskanie dostępu do węża, ponieważ jest schowany za innymi elementami. Jeśli Twoje objawy odpowiadają moim, zdecydowanie szybko bym to sprawdził, te problemy nie naprawiają się same i zwykle się pogarszają. Mam nadzieję, że to pomoże!

(Przetłumaczone z Angielski)

Hoffi (Autor)

Dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami! Dokładnie z tym samym miałem do czynienia w moim Defenderze. W końcu udało mi się go naprawić w zeszłym tygodniu i teraz działa jak marzenie. Mechanik znalazł również pęknięty wąż dolotowy, byłeś na miejscu z tą diagnozą. Z ciekawości, czy pamiętasz mniej więcej, ile ostatecznie zapłaciłeś za naprawę? I czy od tego czasu wszystko działa bez zarzutu, czy też pojawiły się jakieś inne problemy? Te stare Defendery potrafią być czasem dość temperamentne!

(Przetłumaczone z Angielski)

LX_Motorhead

Cześć ponownie! Cieszę się, że udało Ci się naprawić swojego Defendera! Tak, po tym, jak naprawiłem mojego Discovery, działa jak mistrz. Cała naprawa kosztowała mnie 100 €, całkiem rozsądnie biorąc pod uwagę, jak bardzo uciążliwe były te objawy. Mechanik wymienił pęknięty wąż dolotowy i dwukrotnie sprawdził wszystkie połączenia, a od tamtej pory nie miałem ani jednego problemu. Wiesz, jak potrafią być te stare Land Rovery, uwielbiają trzymać nas w napięciu! Ale szczerze mówiąc, kiedy naprawili ten wyciek wlotowy, wszystkie te irytujące objawy całkowicie zniknęły. Koniec z syczeniem, koniec z nierówną pracą na biegu jałowym, a silnik odzyskał moc. Niesamowite, jaką różnicę może zrobić naprawa jednego nieszczelnego węża! Uważaj tylko na te gumowe elementy, mają tendencję do zużywania się z czasem pod wpływem ciepła. Ale przynajmniej teraz wiesz, na co zwracać uwagę, jeśli te objawy kiedykolwiek się pojawią. Udanej jazdy!

(Przetłumaczone z Angielski)

Hoffi (Autor)

Dzięki za te wszystkie informacje! Tak, moje doświadczenie z naprawą było dość podobne. W końcu zabrałem się za naprawę w zeszłym tygodniu i masz rację, to jak jazda zupełnie innym samochodem! Mój rachunek wyniósł około 150 dolarów, w tym robocizna. Mechanik naprawdę znał się na rzeczy, od razu znalazł pęknięty wąż, a nawet pokazał mi, gdzie się rozdzielił. Najzabawniejsze było obserwowanie, jak kopią w komorze silnika, próbując dosięgnąć tego węża! Wymagało to trochę kreatywnego manewrowania, ale zrobili to w około dwie godziny. Nie ma już drżenia, dziwnych dźwięków, a silnik pracuje bardzo płynnie. Lampka kontrolna silnika też w końcu zgasła, co jest ogromną ulgą. Zdecydowanie nauczyłem się lekcji, aby sprawdzać te rzeczy raczej wcześniej niż później. Zmarnowałem o wiele za dużo czasu z pierwszym mechanikiem, który nie mógł tego rozgryźć. Ale hej, przynajmniej teraz wiem dokładnie, co oznacza ten syczący dźwięk, jeśli kiedykolwiek się powtórzy! Czas cieszyć się moim prawidłowo działającym Defenderem, trzymam kciuki, że tak pozostanie przez jakiś czas!

(Przetłumaczone z Angielski)

Dołącz do dyskusji już teraz: